Gulasz z boczniakami i kiszonym ogórkiem
Gulasz, taki pyszny, taki łatwy, taki szybki. Wszystko robimy w jednym garnku dorzucając tylko nowe to pokrojone składniki, przykrywamy i mamy gotowy gar pyszności. Jak zrobimy więcej to i na kilka dni wystarczy, jednak z doświadczenia wiem, że zniknie znacznie szybciej. Dziś w odsłonie z przyrumienionymi boczniakami, i nadającymi charakter i kwaskowatość kiszonymi. Najlepiej smakuje w zimne deszczowe dni, z dodatkiem kromek żytniego chleba. Rozgrzewa, najada i smakuje.
4 porcje i około godzina przygotowania.
Gulasz:
- boczniaki 500g (duże opakowanie)
- dwie papryki
- duża cebula
- dwa ząbki czosnku
- dwie marchewki
- pięć ogórków kiszonych
- dwa pomidory (w sezonie) lub słoiczek przecieru pomidorowego (po sezonie)
- ciecorka ugotowana lub z puszki (opcjonalnie, dla chcących więcej białka)
- ostra papryka łyżeczka
- słodka papryka łyżeczka
- wędzona papryka łyżeczka
- majeranek łyżeczka
- czosnek niedźwiedzi łyżeczka
- woda/bulion warzywny
- sos sojowy
- olej
- sól, pieprz
na wykończenie:
- natka pietruszki
- Przygotujemy duży garnek, najlepiej z szerokim dnem. Wlewamy cztery łyżki oleju i czekamy aż się nagrzeje. W międzyczasie rwiemy boczniaki wzdłuż blaszek na kawałki ok. 1-2cm. Boczniaki wrzucamy na rozgrzany olej i mieszamy bardzo rzadko, chodzi o to, żeby wyciągnąć z nich jak najwięcej wody jednocześnie, żeby stały się chrupkie ze złoto brązową skórką. Gdy takie będą wlewamy dwie łyżki sosu sojowego i mieszamy.
- Kroimy cebulę w kostkę, czosnek siekamy, dodajemy do boczniaków i mieszamy.
- Marchew obieramy, kroimy w talarki. Paprykę kroimy w większą kostkę. Wrzucamy do garnka. Dla chętnych większej ilości białka i większego najedzenia 😜 można dorzucić puszkę cieciorki odsączonej z wody.
- Mieszamy, gdy zauważymy, że wszystkie warzywa są równomiernie przysmażone, zabieramy się za dodawanie przypraw – wszystkie dodajemy do garnka łącznie z płaską łyżeczką soli i pieprzem wedle uznania. Mieszamy, przyprawy powinny uwolnić swój aromat przez smażenie ich z warzywami, jednocześnie nadając warzywom smak.
- Przypraw nie możemy trzymać za długo w garnku bez żadnego płynu, dlatego dodajemy (w sezonie) dwa pomidory pokrojone w kostkę i zalewamy dwiema szklankami wody lub bulionu warzywnego. Gdy nie mamy dostępu do pysznych pomidorów lepiej użyć przecieru pomidorowego i też zalać taką samą ilością wody. A tak naprawdę najlepiej użyć obu, dla turbo pomidorowo-umami smaku. 🙃
- Mieszamy, gotujemy pod przykryciem przez 20 minut. Gdy gulasz dochodzi kroimy kiszone w paski i dodajemy do gulaszu, gotujemy jeszcze 5 minut i gotowe. Podajmy posypane świeża natką pietruszki z kromkami ciemnego pieczywa.
Smacznego! 🌱