Aglio Olio Peperoncino z wegańskim parmezanem
Najszybszy obiadek świata. Włoskie spaghetti aglio olio e peperoncino, czyli pasta spaghetti z oliwą, czosnkiem i ostrą papryczką peperoncino. Robi się je tyle, ile trwa ugotowanie spaghetti – 8 minut. Pochwała prostoty i dobrego smaku. Gorące spaghetti otulone oliwą, czosnkiem, ostrą papryczką i natką pietruszki. Gdy nie macie za wiele składników, czasu jeszcze mniej, a głód jest coraz większy. Ostre nie jest dla was? Wystarczy, że pominiecie ostrą papryczkę. Do spaghetti dodałem na koniec, domowej roboty wegański parmezan ze słonecznika i płatków drożdżowych. Wystarczy, że zrobicie go raz a wystarczy do wielu past.
8 minut, na dwie porcję.
Spaghetti:
- 250g. spaghetti
- 50ml. oliwy z oliwek
- 3 ząbki czosnku
- mała czerwona cebula
- garść świeżej natki pietruszki
- 1 ostra papryczka peperoncino (dostępne są również suszone jako przyprawa, można użyć też dowolnej świeżej papryczki chilli lub płatków chilli, można pominąć jeżeli nie lubicie ostrego)
Wegański parmezan:
- ziarna słonecznika 20g.
- płatki drożdżowe 10g.
- sól 5g.
- Najpierw należy zacząć od gotowania spaghetti, ponieważ to zajmuje najwięcej czasu w tym przepisie. Gotujemy dużą ilość wody w garnku, solimy 2 łyżeczki. Gdy woda się zagotuję wrzucamy spaghetti na ok. 8 minut. W tym czasie będzie al dente.
- Rozgrzewamy oliwę na patelni na małym gazie. Cebule, czosnek i chilli siekamy na drobno. Wrzucamy na oliwę, solimy i smażymy na bardzo małym ogniu. Chodzi o to, żeby składniki się konfitowały w oliwie, mają oddać cały swój smak, jednocześnie nie spalając się w tłuszczu.
- Próbujemy gotujący się makaron, jeżeli odpowiada nam na twardość to przekładamy go łyżką cedzakową na patelnie z oliwą. Całość mieszamy. Możemy podlać kilkoma łyżkami wody z gotowania makaronu, co wytworzy nam coś w postaci lekkiego sosu. Siekamy natkę pietruszki i dodajemy do spaghetti na patelni, mieszamy jeszcze raz.
- Przekładamy na talerz i posypujemy wegańskim parmezanem, na który przepis znajdziecie poniżej.
- Ziarna słonecznika prażymy na suchej patelni, aż będą przyrumienione. Dodajemy płatki drożdżowe i jeszcze chwilkę trzymamy na patelni. Trzeba uważać, żeby nie spalić słonecznika, ani płatków.
- Dodajemy sól i blendujemy na proszek. Trzymamy w małym słoiczku i używamy kiedy tylko mamy na to ochotę.
Smacznego! 🌱
Zapraszam do polubienia mojej strony na facebooku Vegusek oraz instagram @vegusekk, żeby być na bieżąco.