Wegańskie krokiety to must-eat na wigilijnym stole, idealne połączenie z klarownym barszczem.

Zakwas na barszcz wstawiony, pora pomyśleć co by tu do niego zrobić. Krokiety są rozwiązaniem idealnym, cieplutkie, chrupiące i bardzoo świąteczne. Farsz zrobiony z kiszonej kapusty, pieczarek, suszonych grzybów oraz cebulki idealnie wypełnia naleśniczki smakiem. Uzbrójcie sie w cierpliwość oraz poczujcie klimat świątecznego gotowania, a nawet nie zauważycie kiedy będą gotowe! 😜

Krokiety pochodzą z kuchni francuskiej, od słowa croquer czyli chrupać. W XVIII wieku nadworny kucharz króla François Massialot przygotował krokiety z mięsa, trufli i szpiku kostnego, które obtoczył w bułce i usmażył w głębokim tłuszczu. Od tego momenty szał krokietowy ogarnał cały świat i pewnie w kuchni na całym świecie znajdziemy odpowiedniki krokietów. W Korei goroke – krokiety z noodlami z warzywami bądź kimchi. Japońskie korokke z przeróżnymi wariacjami. Włoskie arancini, możnaby podciągnąc pod krokiety i oczywiście nasze Polskie krokiety z kiszoną kapustą.

Myślę, że w 1½ godziny się wyrobicie, proporcje na 6 krokietów.

Naleśniki:

szklanka mąki pszennej
szklanka mleka roślinnego (nie słodzonego)
½ szklanki wody (najlepiej gazowanej)
szczypta soli i cukru

Farsz i krokiety:

500g kapusty kiszonej
250g pieczarek
dwie średnie cebule
mała garść suszonych grzybów (namoczonych wcześniej)
2 marchewki
dwa ząbki czosnku
3 łyżki sosu sojowego
2 liście laurowe
kilka kulek ziela angielskiego
mąka pszenna
mleko roślinne (najlepiej nie słodzone)
sól kala namak (czarna sól, opcjonalnie)
bułka tarta
sól, pieprz, olej do smażenia

Musimy zacząc od zrobienia naleśników. Wszystkie składniki mieszamy w dużej misce, najlepiej rózgą co zagwarantuje nam brak grudek.
Ciasto powinno mieć dość mocno lejącą konsystencję, naleśniki smażymy na rozgrzanej patelni posmarowanej odrobiną oleju.
Robienie farszu zaczynamy od przysmażenia w średnim garnku cebuli pokrojonej w kostkę razem ze startym czosnkiem oraz liśćmi laurowymi i zielem angielskim. Do smażenia dodajemy startę na grubych oczkach pieczarki (nie ma co bawić się w krojenie ich). Wczęsniej namoczone suszone grzyby, odsączamy z wody, siekamy i dodajemy do garnka. Solimy, pieprzymy i mieszamy okazjonalnie, raczej rzadziej niż częściej.
Do garnka dodajemy startą na małych oczkach marchewkę, chwilę smażymy po czym dodajemy sos sojowy i przesiekaną kapustę kiszoną. Mieszamy i przykrywamy całość i dusimy ok. 20 minut. Po tym czasie odstawiamy na bok do ostudzenia.
Przygotowujemy trzy pojeminiki na panierowanie. Jeden z mąką, drugi z mlekiem roślinnym (można do mleka dodać czarną sól, co zastąpi nam jajo z oryginalnej panierki), trzeci z bułką tartą z solą i pieprzem.
Naleśniczki faszerujemy ok. dwiema łyżkami farszu i zamykamy jak burito. Farsz układamy na środku, po czym zamykamy z dwóch stron i rolujemy. Po czym krokiety obtaczamy w każdym pojemniku – najpierw mąka, potem mleko i na końcu bułka tarta.
Smażymy w dużej ilości oleju, do złotego koloru. Gotowe!