Przejdź do treści

Krem z cukinii

Gdy sezon dobiega końca, cukinii mamy w nadmiarze. Przynajmniej ja zawsze miałem, gdy na przełomie sierpnia i września odwiedzałem babcię na działce pod Warszawą, a ona na dzień dobry wręczała mi wielkie cukinie, które wyhodowała w swoim ogródku. W sklepach czy na targu w tym okresie również można spotkać masę cukinii w przystępnych cenach. Potem pojawia się pytanie co dalej, gdy mamy tyle cukinii? Najprostszym sposobem na przerobienie nadmiaru jest zupka krem, w tym przepisie delikatna z posmakiem tymianku i czosnkowymi grzankami co przywodzi troszkę kuchnię prowansalską (może tylko dla mnie 🤷🏻‍♂️). Najlepiej smakuję gdy na koniec chluśniemy oliwą po zupie i dodamy troszkę jogurtu roślinnego.

Na około 2l zupy i 45 minut stania przy garach:

zupa:

  • cukinia około 1kg
  • 1/2 większego selera
  • dwie pietruszki
  • trzy większe ziemniaki
  • cebula
  • ząbek czosnku
  • świeży tymianek
  • olej
  • sól/pieprz

grzanki:

  • pieczywo, która mamy pod ręką
  • oliwa
  • czosnek
  1. Rozgrzewamy trzy łyżki oleju w większym garnku, kroimy cebulę, czosnek. Dodajemy sól, tymianek (jeżeli nie mamy świeżego suszony), należy pamiętać, że gdy tymianek nie jest młody może mieć twarde zdrewniałe łodygi i należy dodać same listki.
  2. Kroimy seler, pietruszkę i cukinię w niedbałą kostkę. Dorzucamy do garnka z zeszkloną cebulą i całość smażymy koło 10minut.
  3. W miedzy czasie obieramy ziemniaki i kroimy w niedbałą kostkę, dodajemy do garnka, zagęszczą supę
  4. Warzywa zalewamy wodą tak żeby przykryć wszystkie warzywa i gotujemy wszystko pod przykryciem około 30 minut, żeby warzywa zmiękły a smaki się przegryzły. Dodajmy łyżeczkę soli.
  5. Zupkę blendujemy na gładki krem, próbujemy do smaku czy jest wystarczająco słona w razie potrzeby solimy.
  6. Zupki kremy lubią chrupkie dodatki, dlatego ja najczęściej jem ją z grzankami czosnkowymi. Rozgrzewamy suchą patelnie i kroimy pieczywo, które mamy pod ręką może być świeżę bądź czerstwe, żytnie bądź pszenne. Pieczywo wrzucamy na patelnie i mieszamy co jakiś czas, gdy grzanczki lekko się zrumienią, dodajemy oliwy i praskowany lub tarty czosnek oraz sól. Chwilę trzymamy na patelni i gotowe.

Smacznego! 🌱