Przejdź do treści

Domowy wegański kebab na kiju z kotletów sojowych. 🥙

Shaorma, döner kebab, gyros (wstaw ulubioną nazwę) jak z kebsa tylko w całości wegański, mega mięsny i zrobiony w domowym piekarniku!

Chodziło mi to od dłuższego czasu po głowie, zrób kebab z kotletów sojowych tylko taki prawilny, jak z kebsika, żeby stał pionowo i można go było ciąć nożem i nakładać wprost do pity bądź na talerz. Zrobiłem, i wiecie co, nie żałuję i wy też powinniście spróbować! Gdy zrobiłem pierwsze cięcie, a soczyste sojowe mięsko zaczęło ładnie odchodzić i ujrzałem ten kolor i tą mięsną teksturę w środku, aż zaniemówiłem i cieszyłem się jak dziecko, które dostało nową zabawkę.

Pewnie wiedzieliście, że z kotletów sojowych można wyczarować cuda, a w szczególności dobry gyrosik, jednak próbowaliście w takiej formie? To jest kompletny game changer wegańskiego foodpornu. Możecie używać tego przepisu też niekoniecznie nabijając kotlety na szpikulec, usmażcie lub upieczcie w piekarniku też będą rewelacyjne! Najlepiej wchodzi z sosem czosnkowym, frytkami i surówką, czyli podane tak jak w kebabie.


Godzina plus czas marynowania kotletów. Na dużo porcji 😅

Kebab z kija:

  • 200g kotletów sojowych suchych (2 opakowania)
  • 1l bulionu warzywnego (w ostateczności z 2 kostek warzywnych)
  • 5 łyżek sosu sojowego
  • 5 łyżek oleju
  • 2 łyżeczki mieszanki przypraw gyros
  • 2 łyżeczki cukru brązowego
  • metalowy szpikulec do szaszłyków bądź drewniane patyczki
  • duży ziemniak

Kebab z kija:

  1. Kotlety sojowe namaczamy w gorącym bulionie, aż będą miękkie, jednak uważajcie, żeby nie trzymać ich za długo bo zaczną się rozpadać.
  2. Odcedzamy kotlety, gdy ostygną przekładamy do większego zamykanego pojemnika.
  3. Przygotowujemy marynatę. Łączymy ze sobą sos sojowy, olej, przyprawę gyros, cukier. Zalewamy kotlety, lekko potrząsamy pudełkiem, żeby każdy kawałek był w marynacie. Wkładamy do lodówki minimum na godzinę, a najlepiej na noc.
  4. Robimy bardzo dużego szaszłyka z kotletów sojowych, nabijając po kolei każdego, ściskamy mocno.
  5. Pieczemy w piekarniku w 220°C (góra-dół) przez około 40 minut, obracając, tak, żeby każda jego strona była przypieczona. Najlepiej robić to na kratce, która pod spodem ma blaszkę, ponieważ z kebsika mocno kapie marynata.
  6. Wyjmujemy z piekarnika, nabijamy na dużego ziemniaka przeciętego na pół, tak żeby szaszłyk stał pionowo i dało się go kroić z góry na dół.

Tips & tricks:
*W internecie można kupić takie specjalne szpikulce do kebaba co by ułatwić sobie pracę.
*Próbowałem zrobić tak, żeby już nabity kebab na ziemniaka upiec pionowo w piekarniku, jednak to nie wychodzi, ponieważ ziemniak mięknie i wszystko się rozpada.
*Możecie spróbować zrobić gyros bez nabijania, wyjdzie tak samo dobry jednak bez efektu wow.
*Jeżeli robicie z drewnianych patyczków do szaszłyków, może wam jeden nie starczyć. Najlepiej nabijcie na kilka, wtedy będzie stabilniejsza konstrukcja i wszystko sie zmieści.

Smacznego! 🌱


Więcej foodpornu:

KFC – Kentucky Fried Couliflower. Kalafior jak z KFC.
Bitki sojowe w sosie własnym.
Prosty, smażony makaron ryżowy 5 smaków z tofu i warzywami. 🥢

👇🏻 Zapraszam na moje socjale 👇🏻


Sprawdź moje ostatnie przepisy!

4 komentarze do “Domowy wegański kebab na kiju z kotletów sojowych. 🥙”

  1. okej ani to rewolucyjne, ani szczególnie smaczne, zwykle sojaki z przyprawa do kebsa, przy takim czasie pieczenia wychodzą suche i trochę się spaliły a trzymałem je nawet krócej, może na blaszce z papierem albo na stojąco by wyszedł lepszy. Nie wiem dlaczego autor tak się zachwyca smakiem i opcja podania, serio. A i nie polecam używać gotowego bulionu w kostkach ani sloiczku bo wyjdzie ultra słone.

    1. Dzięki za opinie, nie każdemu musi smakować to co robie jednak dużo zależy też od tego jak ktoś owe danie przygotuje 🙂
      Już od kilku osób dostawałem pozytywny feedback, że są zajebiste i mi też bardzo smakowały. Chętnie zobaczę rewolucyjny kebab wegański w Pana wykonaniu, może się czegoś nauczę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *